Z nieukrywaną satysfakcją informujemy, że Filip Gnap – wychowanek UKS SP „Wilczki” Lesko zadebiutował w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U17 w barwach SMS „Resovia” Rzeszów.

Filip związany jest z „Wilczkami” od zawsze, a nawet i dłużej :). Treningi piłkarskie rozpoczął jesienią 2011 roku w grupie naborowej, na bazie której nieco później powstały „Wilczki”. Od początku swojej piłkarskiej przygody bardzo sumiennie traktował każdy trening, każdy mecz i w krótkim czasie stał się dla kolegów wzorem do naśladowania pod względem rzetelności, systematyczności i zaangażowania w zajęcia piłkarskie. Kiedy rówieśnicy zostawali w domach, Filip czy w pogodę czy w deszcz, podczas treningów indywidualnych z dużą determinacją kształtował i doskonalił swoje umiejętności techniczne. Na przestrzeni lat spędzonych w „Wilczkach” brał aktywny udział w działaniach UKS-u, uczestniczył w trzech letnich Campach, a także w niezliczonej ilości piłkarskich turniejów, meczów i sparingów, będąc jednym z najlepszych zawodników i strzelców drużyny. Pełniąc funkcję kapitana „Wilczków”, zarażał wszystkich energią i entuzjazmem, zawsze był dobrym duchem zespołu, z którym niezłomnie pozostawał w chwilach dobrych i złych. Dla obecnych „Wilczków” Filip stanowi wzór do naśladowania w jaki sposób, dzięki determinacji i pasji do futbolu, można w sposób harmonijny połączyć obowiązki domowe, szkolne ( również w szkole muzycznej ), ministranckie i sportowe, z koniecznością dojazdu na poszczególne zajęcia. Również aktualnie realizowanie piłkarskiej pasji znakomicie idzie w parze z nauką w rzeszowskim LO. Filip po transferze do „Resovii”, rundę jesienną obecnego sezonu spędził w drużynie juniorów starszych U19. Występy w rzeszowskiej lidze okręgowej z jednej strony pozwoliły Filipowi na nabycie umiejętności taktycznych wynikających z odgórnie przyjętej w klubie filozofii gry, a z drugiej strony były promocyjną trampoliną do indywidualnego awansu. Nasz wychowanek zaprezentował się w tych rozgrywkach na tyle dobrze, że został dostrzeżony i włączony przez trenera Adama Bukałę do szerokiej kadry U17, z którą uczestniczył w zimowym obozie w Zamościu. Filip potrafił znakomicie wykorzystać nadarzającą się szansę. Doskonała postawa i gole strzelone w sparingach z juniorami „Bruk-Bet Termalica” Nieciecza, BKS Lublin, „Stali” Rzeszów, oraz seniorami „Omega” Stary Zamość i „Bratek” Bratkowice miały swoją wartość i zaowocowały powołaniem do wąskiej, meczowej 18 – nastki w rozgrywkach CLJ.

Szkoleniowiec SMS „Resovia” Adam Bukała: - Najlepszym podsumowaniem obozu jest to, że mam bardzo pozytywny ból głowy, bo tak naprawdę więcej chłopaków włączyło się do rywalizacji o grę w Centralnej Lidze Juniorów, więc to jest taki największy pozytyw płynący z naszego pobytu w Zamościu.

- Na pewno tą pierwszą, najważniejszą sprawą, na którą chciałem zwrócić uwagę chłopaków jest to, że rywalizacja jest spora, i żeby nie podchodzili do niej tak, że albo gram w CLJ albo wcale, bo tak naprawdę z tych chłopaków, którzy w zeszłej rundzie nie grali, trzech bardzo mocno włączyło się do rywalizacji o pierwszą jedenastkę. Progres zrobili Maksymilian Ecker, Bartosz Szymański i Filip Gnap. I sądzę, że to jest nasz największy sukces – podkreśla Bukała.

W dotychczas rozegranych trzech wiosennych kolejkach CLJ U17 Filip rozpoczynał grę w podstawowym składzie „Resovii” („Stal” Mielec 2:1, „Motor” Lublin 0:1, „Wisła” Kraków 2:1)!

Transfery Matiego Horodejczuka do „Stali” Mielec, Miłosza Koczery do „Beniaminka” Krosno, Karola Łuczejko i Filipa Zięby do „Ekoballu” oraz Filipa Gnapa do „Resovii”, a także ich mocna pozycja w zespołach występujących na najwyższych szczeblach rozgrywkowych - to kolejny dowód prawidłowości obranego kierunku szkolenia w naszym UKS-ie oraz dużego potencjału piłkarskiego wielu zawodników, którzy piłkarskie szlify i doświadczenie zdobywają w „Wilczkach”. To także przykład dla wielu uzdolnionych „Wilczków”, że dzięki ambicji, determinacji, systematycznej pracy treningowej i odważnym decyzjom można wybić się ponad przeciętność, a realizując swoją piłkarską pasję - spełniać marzenia!

Filip, Mati, Miłosz, Karol, Filip – trzymamy kciuki, powodzenia!

(wm)